Stefan Jakucewicz
Starych wspomnień czar
Poczta Polska zaskakuje nas jak widać z toczących się dyskusji swoimi najnowszymi pomysłami, z których ostatni jest stosowany od 01.05 br. i polega on na wycofaniu znaczków pocztowych do opłacania przesyłek rejestrowanych w obrocie krajowym i zagranicznym. Prawdę mówiąc dotyczy ten pomysł obecnie tylko listów poleconych, gdyż listy z zadeklarowaną wartością (listy wartościowe) już dawno są opłacane gotówkowe, czyli bez znaczkowo. Nie jest to wyjątkowy pomysł naszej Poczty Polskiej, ale ogólny tren panujący na świecie mający na celu udoskonalenie obrotu listowego, co w rezultacie przekłada się na digitalizację (cyfryzację) obrotu pocztowego. Tego rodzaju trend może doprowadzić do wirtualnej rzeczywistości (przedstawianej przez pisarzy SF jeszcze w ubiegłym wieku), w której znaczki straciły swą funkcję potwierdzająca uiszczenie opłaty i są drukowane i zamawiane wyłącznie przez kolekcjonerów, aby zaspokoić ich chęć zbieractwa. Przy takim trendzie może stać się tak, że 2040 roku tj. przy obchodach 200 lecia wprowadzenia znaczków pocztowy straci on swą podstawową merkantylną funkcję i stanie się enigmatycznym przedmiotem elitarnego zbieractwa. No cóż nie zawsze tak bywało. Mamy lato i szykuje się kanikuła, która w wielu przypadkach spowoduje pobyt na plaży (wszystko jedno jakiej: polskiej czy zagranicznej), W tym miejscu należy z rozgrzewaniem przypomnieć poczty plażowe działająca ongiś w Polsce.
Powszechnie było wiadomym, że w sezonie letnim 1963 roku DOPiT w Szczecinie mając na uwadze rozładowanie tłoku w stosunkowo nielicznych urzędach pocztowych występujących w pasie nadmorskim, uruchomiła w okresie od 1 lipca do 31 sierpnia „Pocztę Plażową”. Działała ona w czterech znanych miejscowościach wczasowo – wypoczynkowych w: Kołobrzegu, Mielnie, Międzyzdrojach i Świnoujściu. Organizacja „Poczty Plażowej” była stosunkowo prosta – pracownik poczty obchodził plażę sprzedając plażowiczom znaczki, kartki pocztowe oraz widokówki, przyjmował listy zwykłe i polecone.
Wczasowicze byli zadowoleni z takiej pocztowej usługi, oczywiście filateliści wypoczywający nad morzem jeszcze bardziej. We wszystkich czterech wymienionych miejscowościach przesyłki pocztowe nadanie „plażowym urzędzie” były kasowane datownikiem miejscowości oraz dodatkowym stemplem okolicznościowym. Dodatkowe stemple okolicznościowe przedstawiały rysunki charakterystyczne dla danej miejscowości. Tak więc stempel stosowany w Kołobrzegu przedstawiał latarnię morską, w Mielnie widok morza z płynącą żaglówką, w Międzyzdrojach widok mola i płynąca żaglówka a w Świnoujściu latarnię morską i żaglówkę. Przesyłki z normalnego obiegu pocztowego są rzadkie, Spotyka się bardzo dużo kartek z oboma stemplami, ale „blanco” bez adresu i treści, do tego zwykle źle opłacone (za niski nominał). Uzyskiwane dzienne obroty były bardzo znacznie i w zależności od pogody wynosiły zwykle od kilkuset do 1000 złotych. Z danych literaturowych wiedziałem do niedawna, że „Poczta Plażowa” działała w sezonie 1963 i 1964. Przygotowując materiał do niniejszego artykułu byłe zmuszony do przejrzenia swoich zasobów. Byłem bardzo zdziwiony, że wg posiadanych walorów „Poczta Plażowa” działała do końca sezony 1971 roku. Może ktoś z PT Czytelników uzupełni okres działalności tej poczty.
To jeszcze nie koniec – wcześniej bo 1953 roku „Pocztę Plażową” na podobnych zasadach do opisanych uruchomiła DOPiT w Gdańska na plaży w Jelitkowie. Przesyłki z dodatkowym prostokątnym stemplem „Poczta/plażą/Jelitkowo są bardzo rzadkie niewiele korespondencji zachowało się z początku lat pięćdziesiątych XX wieku. Niedawno została odnaleziona przez autora odbitka „plażowego datownika” Ustka 1 z 1965 roku. Może ktoś z PT
Czytelników ma jakieś bliższe dane odnośnie stosowania tego datownika. Dotychczas poza wizerunkiem niczego więcej nie wiadomo.
Na zakończenie należy wspomnieć, że takich poczt dedykowanych dla turystów było w tamtych latach dużo więc, przykładowo objazdowe poczty samochodowe Dunajec czy Poprad oraz stemple śródlądowe statkowe np. Żeglugi po Wiśle lub stemple tzw. „białej floty” operującej na wybrzeżu Bałtyku.
Fragment artykułu Przeglądu filatelistycznego 09/2021